Sposoby konserwacji stacyjki

Stacyjka rzadko się psuje, ale kiedy dochodzi do jej zablokowania się, zazwyczaj samochód stoi w środku lasu setki kilometrów od domu. Dlatego o stacyjkę trzeba dbać tak samo, jak o każdy inny zamek w samochodzie. W dzisiejszych czasach wiele osób zapomina o stacyjkach i innych zamkach w samochodzie. Przyzwyczailiśmy się bowiem do zamków centralnych obsługiwanych pilotem i do przycisku „start”, który zastępuje gmeranie kluczem. Niestety, jeśli w pilocie padną baterie, nigdzie nie pojedziemy, a jeśli padnie akumulator, nie dostaniemy się w ogóle do samochodu. Dlatego wszystkie nowoczesne technologie są cały czas wspierane przez rozwiązania, które są z nami już od dziesięcioleci.

Zamki konserwujemy trzy razy w roku

Konserwacja zamków powinna się odbywać trzy razy w roku. Szczególnie przed zimą. Problemy z zamkami spowodowane są banalnymi czynnikami, takimi jak brud i woda, przez co nawet jeśli ktoś dba o zamek bagażnika, zamek stacyjki już go nie interesuje. Tam w końcu nie ma błota. Niestety, i ten zamek może sprawiać problemy, jego konserwację najlepiej prowadzić w czasie jakiejś innej okresowej czynności, na przykład wymiany opon.

Smary

WD-40 nie używa się do smarowania czegokolwiek. Jest to preparat do czyszczenia, penetrowania i uruchamiania elementów skorodowanych, ale nie do smarowania. WD-40 może być użyte jako pierwszy krok przy czyszczeniu i uruchamianiu zamka, po czym musi być on odpowiednio nasmarowany. Trzeba po prostu użyć odpowiedniego smaru przeznaczonego właśnie do tej czynności. Możliwości jest bardzo wiele, ponieważ na rynku pojawiło się sporo marek oferujących nam smary w różnych opakowaniach.

W zależności od ich wielkości zapłacimy od kilku do kilkunastu złotych. Kiedy już wyposażymy się w taki sprzęt, trzeba zadbać o wszystkie zamki, a więc także o mechanizm zwalniający maskę oraz o zamykanie korka paliwa, jeśli taki posiadamy.

Ile smaru potrzeba?

Zazwyczaj nie potrzeba dużych ilości smaru. Kilka kropel wystarcza do ich odpowiedniego nasmarowania, a wszelki nadmiar będzie powodował wyciekanie. Co gorsze, ubrudzi klucze, które po wylądowaniu w kieszeni pozostawią tłustą plamę. Po naoliwieniu stacyjki czy innego zamka wystarczy tylko pokręcić nim trochę i od razu zauważy się też różnicę w jego działaniu.

Jeśli sytuacja jest naprawdę krytyczna i stacyjka nie chce ruszyć, a nie mamy pod ręką żadnego odpowiedniego smaru, możemy spróbować skorzystać z oleju silnikowego, dzięki któremu powinno się udać poluzować zablokowanie. Moczymy kluczyk i wkładamy do stacyjki.